Przechadzając się niegdyś portugalskimi ulicami, zauważyłam, jak moje stopy intrygująco komponują się z tamtejszym podłożem. Trzeba wiedzieć, że niemal cała Portugalia pokryta jest czarno-białymi kostkami, ułożonymi, w zależności od miasta, w ornamentowe kompozycje. Niezmiennie zachwycam się tymi dwiema rzeczami, które zmuszają mnie do przyziemności: ziemią, po której stąpam i własnymi stopami.
![]() |
Faro |
Z czasem stopomania zaczęła przybierać na intensywności, aż w końcu pozostawiałam odciśnięte (często odciskami) ślady stóp w każdym miejscu, w którym się pojawiłam. O Kraje Południa! Strzeżcie się, bo to po Waszych ziemiach się błąkam.
Lisboa![]() |
Coimbra |
:)
OdpowiedzUsuńzapomniałem dodać jeszcze - :)
OdpowiedzUsuńja za to o uśmiechu nie zapominam ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe zdjęcia
OdpowiedzUsuńFenomenalny blog na łódzką zimę:)
OdpowiedzUsuńWiedziony sympatią do kobiecych stóp komponujących się z mozaiką podłoża krajów południowych odciskam słów kilka...
OdpowiedzUsuń