Z ARCHIWUM | Szkice hiszpańskim piórkiem | 25 grudnia 2010
Znacie ten typ na czerwono spieczonych turystów z białymi kółkami wokół oczu, noszących skarpetki do sandałków i koszulki z podwiniętymi rękawkami. Turystów z pieniędzmi, które wydają na wszystkie pamiątki z symbolem danego miejsca, nie potrafiących powiedzieć żadnego słowa w obcym języku lub co najwyżej zdawkowy zwrot, że nie rozumieją. Hiszpanie określają ten typ przybywających do Hiszpanii turystów mianem güiri.
Będąc w Walencji, poznałam grupę zaprzyjaźnionych muzyków, którzy spotykają się od czasu do czasu, by wspólnie śpiewać. Niektórzy z nich są zawodowymi muzykami, inni amatorami, ale łączy ich jedno: autentyczna radość ze wspólnego muzykowania. Ci ludzie z różnych stron świata stworzyli swoją Familię Musical. Oprócz tego, że spotykają się we własnym gronie, dają także koncerty w różnych zakątkach miasta. Mój kilkudniowy pobyt w Walencji upłynął pod znakiem muzyki. Codziennie chodziliśmy na koncerty do różnych pubów, barów i restauracji. Najczęściej jest to muzyka kubańska, brazylijska, flamenco oraz różnego rodzaju fuzje. Na jednym z takich koncertów autoironiczną piosenkę zaśpiewał pewien Anglik, który na stałe przeprowadził się do Hiszpanii, ale ciągle nosi w sobie lament bycia güiri. Koncert był prześwietny, zabawny, bisów było wiele - atmosfera iście rodzinna. A że większość rodzinny to ludzie spoza Walencji, spoza Hiszpanii, a także spoza kultury latynoskiej, każdy w jakiś sposób utożsamiał się syndromem güiri. No może przesadziłam. W każdym razie było przezabawnie, a piosenki można posłuchać, klikając Lamento del güiri. Niestety nagranie nie oddaje wdzięku, z jakim Kurtis wykonał ten utwór.
Ostatnio podsunęłam tę piosenkę kilku Hiszpanom i każdy z nich uznał ją za okropną.
Soy un Güiri recién llegado al aeropuerto de Alicantellevo sandalias, calcetines y esa moda interesanteque sólo puede un Inglés.Soy el Güiri de los sueños de tiendas para turistasque compro cualquier tontería que lleve un toro y no cuestiono a los taxistas.Y aunque sólo es febrero tendré ese bronceado camionerola cara y los brazos ya los tengo rojoscon grandes círculos blanquitos por los ojos.Soy un Güiri y esto es mi lamentono me explico la burocracia española,no se de qué va el flamenco.Soy un Güiri resplandeciente bajo el solme sé una sola frase en su idioma:no entiendo español.Soy el Güiri que se emboracha y ya no puede caminarla policía de Benidorm quiere mi nombre pero no sé contestar.Y al final he decidido que sería un buen lugar para vivirpero en un pueblo de otros ingleses donde los nativos no me pueden influir.Soy un Güiri y esto es mi lamentoel éxito de gente como Belén Esteban es algo que no comprendoSoy un Güiri de esos ruidosos en Marbellaa qué pueblo debo creer cuando todos dicen que hacen la mejor paella.Y ahora unas palabras en defensa de todo extranjero por ahí:a veces sí, podemos molestarles, pero también enriquecemos el país.¿Qué sería el verano sin nosotros, que hacemos que parezcais más morenos?Todo esto y mucho más siempre traemos y por eso canto yo este lamentoSoy un Güiri y esto es mi lamentode cuánto sube precio de una casa cuando dices que eres inglés ya ni os cuento.Soy un Güiri resplandeciente bajo el solhay muchas cosas que no entiendo de España, pero aún casi me siento español.Soy un GüiriSoy un hijo de la Gran Bretaña,un Güiri trasladado a España
I jeszcze szybkie tłumaczenie, niestety po polsku w moim przekładzie nie brzmi to najlepiej.
(Jestem Güiri świeżo przybyły na lotnisko w Alicante
noszę sandałki, skarpetki i całą tę modę interesującą,
którą może tylko Anglik
Jestem Güiri z marzeń sklepów dla turystów
który kupuje cokolwiek z bykiem i nie dbam o ceny taksówek
i chociaż dopiero jest luty, będę spieczony
twarz i ramiona już mam czerwone
z wielkimi białymi kółkami wokół oczu
jestem guiri i to jest mój lament
nie wyjaśnię, czym jest hiszpańska biurokracja
nie wiem, o co chodzi z tym flamenco
jestem guiri błyszczący pod słońcem
znam tylko jedno zdanie w ich języku:
nie rozumiem hiszpańskiego
jestem guiri, który się upija i nie może dalej iść
policja z Venidorm chce moje nazwisko, ale ja nie umiem odpowiedzieć
aż w końcu zdecydowałem, że jest to najlepsze miejsce do życia,
ale wśród innych Anglików, tam gdzie miejscowi nie mogą na mnie wpłynąć
jestem guiri i to jest mój lament
sukces takich osób jak Belen Esteban jest czymś, czego nie rozumiem
jestem guiri z tych hałaśliwych w Marbelli
której wsi powinienem wierzyć, skoro wszyscy mówią, że robią najlepszą paellę.
a teraz kilka słów w obronie wszystkich obcokrajowców tutaj:
czasem tak, możemy im przeszkadzać, ale także wzbogacamy kraj
czym byłoby lato bez nas, że sprawiamy, że wydajecie się bardziej brązowi
to wszystko i jeszcze więcej zawsze przynosimy ze sobą i dlatego śpiewam ja ten lament:
jestem guiri i to jest mój lament
jak wzrasta cena domu, kiedy mówisz, ze jesteś Anglikiem, nawet wam nie powiem
jestem guiri błyszczącym pod słońcem
jest wiele rzeczy, których nie rozumiem z Hiszpanii, ale niemal się czuję Hiszpanem
jestem guiri
jestem synem Wielkiej Brytanii
guiri zamieszkałym w Hiszpanii
Kurtis i Alessandro z La Familia Musical, Valencia |
Świetny tekst i..jakiś taki prawdziwy:)
OdpowiedzUsuńCo prawda skarpetek do sandałków nie zakładam, wiem skąd wywodzi się flamenco i mówię po hiszpańsku, jednak przydomka "güiri" chyba nigdy się tutaj nie pozbędę:)Po pięciu latach już się przyzwyczaiłam:D
Świetny tekst, ale przede wszystkim wspaniale wykonany: z gracją, dowcipem, dystansem i refleksją.
OdpowiedzUsuńAniu, posłuchaj jeszcze następnej piosenki, która odtworzy się zaraz po "Soy un guiri". Do tej pory mam motylki w brzuchu, gdy jej słucham - niesamowity głos, a! no i cholernie uwodzące spojrzenie śpiewającego. Ale tego już nie jestem w stanie pokazać:)
pozdrawiam serdecznie piękną Polkę w pięknej Sevilli!
"de qué va el flamenco"
OdpowiedzUsuńznaczy raczej - o co chodzi k....wa flamenco.
Patrz http://hiszpanskinaluzie.blogspot.com.es/2012/03/de-que-vas.html
dziękuję:)
Usuń