To gdzie, kiedy i dokąd? :)
A czo to? :)
No właśnie już, dlatego nieco zaniedbałam wpisy. Za kilka godzin Hiszpania! :)
Haaaaaaaa! Pasalo bien! Zazdroszczę (pozytywnie oczywiście)! Będę o Tobie myśleć w te mroźne przedpołudnia w biurze... i nieco mniej zimne popołudnia także ;).
Tutaj wcale nie jest tak gorąco, chociaż sjesty na tarasie się robi nawet w lutym:)
Każda reakcja w ramach elegancji, dystynkcji i klasy mile widziana.
taken from travel
To gdzie, kiedy i dokąd? :)
OdpowiedzUsuńA czo to? :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie już, dlatego nieco zaniedbałam wpisy. Za kilka godzin Hiszpania! :)
OdpowiedzUsuńHaaaaaaaa! Pasalo bien! Zazdroszczę (pozytywnie oczywiście)! Będę o Tobie myśleć w te mroźne przedpołudnia w biurze... i nieco mniej zimne popołudnia także ;).
OdpowiedzUsuńTutaj wcale nie jest tak gorąco, chociaż sjesty na tarasie się robi nawet w lutym:)
OdpowiedzUsuń