The Vistula Spit, Kąty Rybackie / July 11, 2016 |
Pierwsze dziesięć kilometrów pokonałam z rozpędu. W porannych promieniach słońca. Kolejne natychmiast po wydostaniu się z pociągu na stacji Gdańsk Główny. Tego dnia, pierwszego dnia samotnej wycieczki Szlakiem Green Velo, ekscytacja była duża. Jak daleko uda mi się dojechać? Czy zdążę przed zmrokiem znaleźć nocleg? Czy pogoda dopisze? Już po dwóch godzinach dopadła mnie burza. Pierwszym napotkanym stworzeniem okazała się moja żabia imienniczka. W strugach deszczu jadłam czereśnie i z większą wstrzemięźliwością szacowałam zaplanowane kilometry. Zmrok zastał mnie w Kątach.
The Vistula Spit / July 11, 2016 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
The Vistula Spit, Kąty Rybackie / July 11, 2016 |
The Vistula Spit, Kąty Rybackie / July 11, 2016 |
The Vistula Spit, Kąty Rybackie / July 11, 2016 |
The Vistula Spit, Kąty Rybackie / July 11, 2016 |
The Vistula Spit, Piaski / July 12, 2016 |
The Vistula Spit, Piaski / July 12, 2016 |
The Vistula Spit, Piaski / July 12, 2016 |
The Vistula Spit, Piaski / July 12, 2016 |
The Vistula Spit, Piaski / July 12, 2016 |
The Vistula Spit, Piaski / July 12, 2016 |
The Vistula Spit, Piaski / July 12, 2016 |
The Vistula Spit, Krynica Morska / July 12, 2016 |
The Vistula Spit, Krynica Morska / July 12, 2016 |
The Vistula Spit, Krynica Morska / July 12, 2016 |
The Vistula Spit / July 12, 2016 |
The Vistula Spit / July 12, 2016 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każda reakcja w ramach elegancji, dystynkcji i klasy mile widziana.