Nowa komórka społeczna: ja, ty i telefon.I nie ma zdjęcia z londyńską wielką głową Alfreda Hitchcocka, trochę przypomina daleko wschodnie posągi Buddy. No, ale trzeba to chcieć znaleźć.
Faktycznie, jest to koncepcja warta dłuższej refleksji. Zmieniają się nieco komórki społeczne. A zdjęć wielu nie ma. Właściwie to ich potencjalność jest nieskończona. Potencjalność zdjęć, których nie ma;)
Każda reakcja w ramach elegancji, dystynkcji i klasy mile widziana.
taken from travel
Nowa komórka społeczna: ja, ty i telefon.
OdpowiedzUsuńI nie ma zdjęcia z londyńską wielką głową Alfreda Hitchcocka, trochę przypomina daleko wschodnie posągi Buddy. No, ale trzeba to chcieć znaleźć.
Faktycznie, jest to koncepcja warta dłuższej refleksji. Zmieniają się nieco komórki społeczne. A zdjęć wielu nie ma. Właściwie to ich potencjalność jest nieskończona. Potencjalność zdjęć, których nie ma;)
Usuń