![]() |
Ostatnia stolica Bałkanów wzięta przeze mnie fotograficznie. Z zachwytem spoglądam na pomnik mądrej Sofii ze złotym torsem, w seksownej kobiecej sukni. I dopiero w tej chwili uświadamiam sobie, dlaczego to właśnie w tym mieście kupiłam aż trzy sukienki - jedyne rzeczy podczas całej podróży. Wszystkie wcześniejsze monumenty kobiet, które widziałam, rzeźbione były grubym dłutem: Matka Gruzja, Matka Armenia, Matka Ukraina... Tylko ta jedna ma w sobie subtelność i siłę wynikającą z czegoś więcej niż solidna postura.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każda reakcja w ramach elegancji, dystynkcji i klasy mile widziana.